Home

Zasilacz stabilizowany regulowany od 1,5 do 24 V


Z dawnych czasów pamiętających jeszcze prezydenta Wałęsę króluje na moim biurku potężny zasilacz, który zajmuje za dużo miejsca jest przewartościowany i nie wykorzystany.
Zapadła decyzja, że trzeba odchudzić mojego potwora w wyniku tego powstała konstrukcja w oparciu
o gotowe moduły. o parametrach, do 1,5 A wydajności prądowej, Regulowanym napięciu stabilizowanym
od 1,1 V do 37V prądu stałego.

Zacząłem od poszukiwania niewielkiej obudowy mojego przyszłego zasilacza.
Podstawowe kryterium było, żeby miała nieduże gabaryty i w miarę fajny wygląd.
Wybrałem obudowę po uszkodzonym UPS.
W gratisie sprzedający zostawił w środku wszystkie oryginalne części typu: transformator, gniazdka, kontrolki wyłączniki i całą elektronikę.
Niektóre z tych elementów wykorzystałem przy budowie mojego nowego zasilacza.
Ostatecznie obudowa okazała się za długa
w związku z tym skróciłem ją na pilarce
i zamknąłem tylną ścianką wykonaną na drukarce 3D..
Jako jednostkę zasilającą użyłem transformatora
o parametrach. 230/28 V, 50 W.
Do przekształcenia prądu zmiennego na stały stabilizowany użyłem gotowego modułu AR184
do samodzielnego montażu o zakresie regulacji
od 1,1 do 38 V DC z zabezpieczeniem przeciwzwarciowymAR184



Do wyświetlenia parametrów wyjściowych
wykorzystałem wskaźnik oparty na wyświetlaczach LED pokazujący
bieżące napięcie i prąd na wyjściu urządzenia.
Wskaznik_zasilacza

Niby zasilacz jest prostym urządzeniem ale okazuje się że podłączenie samego wskaźnika wartości
prądu i napięcia może sprawić odrobinę problemu, dlatego dołączam schemat połączeń modułów.

Ideowy_zasilacza
Schemat połączeń samego stabilizatora jest typowy, może komuś przyda się schemat połączeń.
Gdybyśmy chcieli zwiększyć wydajność stabilizatora wystarczy zamienić LM317 na przykład na LM350
a uzyskamy 3 A na wyjściu przy odpowiedniej mocy transformatora oraz prostowniku gretza.
Zasil_LM317

Koszt budowy mojego zasilacza:

Obudowa:         46 zł
Transformator:  20 zł
Stabilizator:       20 zł
Wskaźnik:         3,4 zł
Zaciski i inne:   20 zł

Razem:            110 zł

Podsumowanie:Zasilacz

Po ukończeniu budowy i podsumowaniu tego co się wydarzyło nasuwa mi się pytanie: „Czy było warto ?.
Pewnie biorąc pod uwagę koszty budowy to elementy wykorzystane przeze mnie spowodowały że zasilacz wyszedł dość drogo biorąc pod uwagę klasę
urządzenia.
Z drugiej strony trzeba pamiętać o tym że moje podejście co do kosztów budowy nie było
najważniejsze.
Można było zastosować inną tańszą obudowę, transformator, a elektronikę wykonać samemu
za kilka groszy.
W takim przypadku koszt budowy
mógłby spaść nawet do 50 zł.
Większość elementów użytych przeze mnie
pochodziło z zasobów które zalegały w moich szufladach..
Ostatecznie uważam że było warto.
Przede wszystkim zbudowałem urządzenie na miarę,
takiego jakiego potrzebowałem.
Poza tym przychodzą mi na myśl słowa ze skeczu Macieja Stuchra „a porozmawiać ?, no właśnie
„a satysfakcja ?.